Tacy jak my, a jednak inni, tacy jak my, często niechciani, czasem ukryci gdzieś w cieniu życia, a czasem również bardziej kochani.

Urszula Kacperska

Spis treści

      Tegoroczna wycieczka dla podopiecznych OREW została zaplanowana jako trzydniowy wyjazd do Łeby. W środę rano ruszyliśmy w drogę, która pomimo prawie 250 km, minęła szybko i bezpiecznie.

      Łeba nie powitała nas pogodą, która zachęcała do nadmorskich spacerów, dlatego ten dzień spędziliśmy pod dachem – najpierw każdy musiał znaleźć swój domek w Rodzinnym Kompleksie Wypoczynkowym „Chomiczówka”, gdzie byliśmy zakwaterowani. Po rozlokowaniu i rozpakowaniu się, ruszyliśmy do Muzeum Motyli, gdzie podziwialiśmy przepiękne okazy tych barwnych owadów. W drodze powrotnej słuchaliśmy historii o Skrzyni Czasu, którą współcześni mieszkańcy Łeby zakopali  na Skwerze Rybaka, zobowiązując się do otwarcia jej za sto lat. Wieczór spędziliśmy na wodnym szaleństwie w krytym basenie Hotelu Łeba.

      


      Piękna pogoda czwartkowego poranka wprawiła wszystkich w świetny nastrój, więc zaraz po śniadaniu wyruszyliśmy do Labiryntu 3D, u wejścia którego czekał już na nas „wredny Kaszub”, jak przedstawiła się sympatyczna pani przewodnik. Okazało się, że poza tym, że mamy samodzielnie znaleźć wyjście z labiryntu, musimy odnaleźć i odpowiedzieć na ukryte w nim pytania. Przeszliśmy także ekspresowy kurs kaszubskiego aby nauczyć się śpiewać w tym dialekcie. Pani przewodnik miała świetną zabawę słuchając naszych językowych wygibasów, ale na zakończenie pochwaliła nas za doskonałe wykonanie wszystkich zadań. J Następnie wybraliśmy się do Illuzeum, czyli wystawy złudzeń optycznych. Co chwilę przecieraliśmy ze zdumienia oczy, które łatwo dawały się zwieść iluzjom. Mnóstwo emocji wywołał też film w technice 7D. Na szczęście nikt nie dał się nabrać i wszyscy mogliśmy zjeść prawdziwe lody oraz wybrać się na spacer nad morze, podziwiając po drodze Aleję Prezydentów. Ten dzień zakończył się wspólnym griilowaniem i rozgrywkami piłkarskimi na placu zabaw. Po tak obfitym we wrażenia dniu, nikt nie narzekał na bezsenność.

      Piątek był już niestety dniem wyjazdu. Pożegnaliśmy się  z  „Chomiczówką”, robiąc wspólne pamiątkowe zdjęcia  i pełni niezapomnianych wrażeń, wypoczęci i uśmiechnięci, zajęliśmy nasze miejsca w busach, aby ruszyć w drogę powrotną do domów.

oprac. Elżbieta Marzec

 

     Człowiek jest wielki nie przez to, co posiada, lecz przez to, kim jest; nie przez to, co ma, lecz przez to, czym dzieli się z innymi.

__________________________________

Przekaż 1% podatku

sprawdź szczegóły 

__________________________________

__________________________________

nabór na rok szkolny 2019/2020

sprawdź szczegóły

__________________________________

Wczesne Wspomaganie Rozwoju

Odwiedzający

Dziś 72

Wczoraj 535

Tydzień 1825

Miesiąc 9073

Wszyscy 801309

JSN Epic is designed by JoomlaShine.com