Co daje teatr? -wspomnienie z Wiosny Monodramu
……do Grodna przyjeżdżaliśmy z uczestnikami na warsztaty teatralne. Aktor prowadzący zajęcia w mig dostrzegł wielkie pokłady drzemiące w naszych kursantach. Ja obserwuje jak młodzież otwiera się pod wpływem zajęć profesjonalisty Janusza Stolarskiego. Widzę jak dziewczynka, która jeszcze przed chwilą miała problemy z wyobrażeniem sobie abstrakcji wymyśla cudowne sceny, tworzy wspaniałą etiudę (….łzy napływają do oczu….)
Pan Janusz zaproponował, żeby Jacek wziął udział w Monodramie „CISZA”
Artysta, pan Daniel Strzelczyk na oczach widzów maluje obraz, w tle muzyka (saksofon i bardzo głośna perkusja). Jacek bardzo nie lubi głośnych dźwięków, więc pan Janusz zakłada mu słuchawki i włącza wybraną przez Jacka muzykę.
Wszystko to dzieje się w Dniu Matki.
Na scenę wchodzi mój syn, kroczy po białym dywanie. Bierze udział w rytualnym tańcu, w przedstawieniu, w dziele, które nie mając scenariusza pięknie trwa, rozwija się i płynie……. Perkusja wydaje ostre dźwięki.
Ja patrzę na syna, który tańczy…. z ……. zaciśniętymi pięściami….
Jacek przełamał swoje lęki, wstyd i nieśmiałość!
DAŁEM RADĘ. TO DLA CIEBIE MAMUSIU……
Bożena Daniluk
- «« Poprzedni artykuł
- Następny artykuł